Witajcie!

No cóż, minął miesiąc a wy mogliście dowiedzieć się czegoś o Violetcie tylko z innych blogów i Aska... jednak nie mam zamiaru w żaden sposób się tłumaczyć- przecież zawieszałam bloga! Otóż minął miesiąc odkąd pojawił się wcześniejszy post (chodź zauważyłam, że Ola też coś dodała) a ja myślałam. Myślałam- co zrobić!? No więc stwierdziłam, że najwygodniej będzie mi.... Wrócić!



 Oooo ja nie mówię, że nie będzie mi ciężko! Będzie, i to bardzo. mam teraz w szkole mnóstwo konkursów, naprawdę pełno! Moja decyzja może i jest dość pochopna, jednak w końcu teraz poważnie nad nią myślę- co zrobić!? Cóż, piszecie, że nie ma sensu tu zaglądać bo i tak najczęściej nie ma postów- to szczera prawda. Też nie lubię takich blogów więc nie powiem "no i co..." ani "ale tak czy siak...". Jeśli jednak jesteś osobą, która dalej wierzy, że coś wskóram - a ja wiem, że mi się uda- nie odchodź tak szybko. naprawdę postaram się coś wymyślić. Piszcie do mnie, cy możecie mi pomagać. nie musicie przedstawiać żadnych kwalifikacji- tylko wiek. ja wezmę was na próbę, na tydzień. Jeśli będziecie dodawali 2 posty w tygodniu- już będzie dobrze.


Naprawdę proszę!

 Nie jestem jednak osobą, która będzie Was tu błagać o pomaganie mi. Jeśli nie- to nie. ja sama nie wiem, czy dam radę. Jestem na próbę, żeby nie było ;)

//kasia