GREGORIO:

Rodrigo i jego sesja:









Znaczna część zdjęć pochodzi ze strony javierbigllieri.com
Nie będę się tu niepotrzebnie rozpisywała. To popsuje "efekt końcowy" mojego posta. Jednak powiem od siebie dwa zdania i znikam:
Tak szczerze nie widziałam jeszcze Rodrigo w takiej odsłonie. Zawsze kojarzył mi się ze swoją plamą, piłeczką i sweterkiem. jednak on pokazał, ze serial to serial a rzeczywistość rzeczywistością. Wyszedł naprawdę wspaniale. Gratuluję mu wspaniałej sesji.
Już niebawem pojawi się całkiem nowy wygląd bloga :DD
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za każdy komentarz, ponieważ to właśnie one motywują nas do dalszego działania!! :**