"polska Violetta"- jak jest nazywana Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk dubbinguje w serialu Violette, o czym mogliśmy się już przekonać. Czy dziewczyna sprawiła wstyd V-lovers?
Kariera "naszej Violetty" rozwija się i poproszono ją o udział w reklamie. Teraz poproszono ją o udział w reklamie "Szynki Madej Wróbel". Ale... czy to nie nasyciło antyfanów a nam przyniosło wstyd?
Jak myślicie, czy to nam przyniosło wstyd?
#nie
Z jednej strony nasza Agnieszka śpiewająca "pyszne tak, po naszych przypraw smak" i tańcząca z tacą kiełbasy wydaje się być zabawna. Można by ją od razu skojarzyć z przedstawicielka Violetty, ale z drugiej strony skąd antyfani mają wiedzieć, jak wygląda i kim jest Agnieszka? Może nie jest tak źle jak nam się wydaje?
#tak
Głos Agnieszki jest znany nie tylko z Violetty. Antyfani zwykle obejrzeli Violette chociaż raz i mogli ten głos skojarzyć. Niestety- na pewno znają Agnieszkę, ponieważ jest ona ogólnie znana w Polsce. Pytanie tylko, czy wiedzą, że to ona dubbinguje viole i w tym cały kłopot.
A wy jak sądzicie?
ciasteczkowa:)
Nie, nie żaden wstyd!!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, ale powiedz to tym z bloga "Violetta śmierdzi" czy jakoś tak i innym hejterom ;P
UsuńNie to w ogóle nie jest wstyd.
OdpowiedzUsuńWstawisz filmik z tej reklamy?
OdpowiedzUsuńbył cały czas :) Nie wyświetla ci się? Między słowami "ale... czy to nie nasyciło anty fanów a nam przyniosło wstyd?" "jak myślicie, czy to nam przyniosło wstyd?"
UsuńWidziałam tą reklamę, ale nie spodziewałam się, że ktoś o tym napisze. Czemu to ma być wstyd? ;D A poza tym przecież to nie ma nic do Violetty. Agnieszka niech robi co chce ;)
OdpowiedzUsuńChym... czemu o tym napisałam? Na moim blogu na Pingerze ktoś ciągle podaje linki do blogów więc wchodzę na nie prawie automatycznie.. ;) Są tam też blogi anty fanów takie jak 'Sroletta śmierdzi" "wzuć Srolelka do kibelka" itd. Ale wchodzę na wszystkie, nie patrząc z początku na linki. Znalazłam tam wiele razy ten sam temat czyli "Agnieszka w reklamie kiełbasy wygląda jak Violetta" i takich dużo bardziej ostrych. Dzięki Waszym komentarzom tutaj anty fani mogą dowiedzieć się jak jest naprawdę, a nie od razu z takim czymś. Skoro to już taki poważny temat, to czemu mam o tym nie napisać? Widziałam też, jak inni ludzie zareagowali (chym... nie chce nic mówić, ale jeden z logów dodał podobny post parę minut po nas) i było chyba z 10 komentarz, w którym każdy pisał, że to wstyd. A napisać można zawsze, zwłaszcza, ze mnie o to poproszono...
UsuńPowiem wam,że to żaden wstyd!Przecież to jej praca!I serio prawie nikt jej nie kojarzy...
OdpowiedzUsuń