Violetta ;D: Recenzja "Krainy Lodu" :D

Hej.

Na sam początek bardzo Was przepraszam, że tak rzadko piszę.. Nie mam czasu ;c

Ale przechodząc do tematu:

Przygotowałam dla Was recenzję na temat Krainy Lodu, na której byłam w kinie jakiś czas temu.. :)

Może nie jest to jakoś bardzo związane z Violettą, ale bardzo dużo mówiono o tej bajce i o tym, że Tini tam śpiewa, więc postanowiłam o tym napisać. :)

Na początek pokarzę Wam opisy postaci występujących w tej bajce:

Anna:

Anna przedkłada śmiałość nad elegancję i zdarza jej się najpierw działać, a dopiero potem myśleć. Jest pełna optymizmu i troskliwa, a jej największym pragnieniem jest odzyskanie swej siostry Elsy, z którą żyła bardzo blisko w dzieciństwie. Pewnego dnia Elsa uwolniła swą tajemniczą moc i sprowadziła na królestwo Arendelle wieczną zimę, dlatego Anna postanawia wyruszyć w niebezpieczną podróż i przywrócić stary porządek. Obdarzona nieustępliwym charakterem i wielką wiarą w ludzi, gotowa jest ocalić zarówno swoją rodzinę, jak i całe królestwo.

Elsa:

Z zewnątrz Elsa sprawia wrażenie bardzo opanowanej, ale w rzeczywistości żyje w wielkim strachu, gdyż skrywa ogromną tajemnicę – urodziła się ze zdolnością tworzenia lodu i śniegu. Jest to niezwykle piękna, ale i niebezpieczna umiejętność. Elsa, prześladowana przez wspomnienia o swej młodszej siostrze, Annie, która omal nie zginęła w wyniku działania tej mocy, żyje w odosobnieniu i spędza czas na spacerach, które pomagają jej poskromić drzemiącą w niej siłę. Pewnego dnia stłumione emocje uwalniają tę magiczną moc i sprowadzają do królestwa niekończącą się zimę. Elsa obawia się, że zamieni się w potwora i że nawet siostra nie będzie w stanie jej pomóc.

Kristoff:

Kristoff uwielbia życie na łonie natury. Mieszka w wysokich górach, gdzie zbiera lód i sprzedaje go królestwu Arendelle. Jest nieokrzesany, silny, twardo stąpa po ziemi i ma swój własny kodeks zasad, według którego postępuje. Sprawia wrażenie samotnika, ale nie może się obejść bez swojego najlepszego przyjaciela – wiernego i bardzo sponiewieranego renifera imieniem Sven.

Sven:

Renifer o sercu labradora. Jest nie tylko przyjacielem i pomocnikiem Kristoffa, ale czasem bywa też jego sumieniem. Dba o to, by jego górski towarzysz był zawsze twardy i opanowany. Co więcej, robi to bez słów. Kilka wymownych prychnięć z reguły wystarcza. Życie Svena byłoby idealne, gdyby tylko Kristoff darował sobie ten śmieszny głos, którym go naśladuje (jakby renifery rzeczywiście mówiły w ten sposób).

Olaf:

Oto Olaf. Olaf lubi się przytulać. Powstał w wyniku działania magicznych mocy Elsy i jest najbardziej przyjacielskim bałwanem, jaki kiedykolwiek spacerował po górach Arendelle. Jego naiwne i ufne usposobienie oraz niesamowita umiejętność rozłożenia się na części w dowolnej chwili prowadzą do wielu niezręcznych, ale zarazem zabawnych sytuacji. Ma też jedno bardzo nietypowe marzenie, którego realizacja niestety może skończyć się dla niego tragicznie...

Hans:

Hans to przystojny książę z sąsiedniego królestwa, który przybywa na koronację Elsy. Ma 12 starszych braci, dlatego dorastał praktycznie niezauważony, co spotyka się z wielkim zrozumieniem w oczach Anny. Jest bystry, spostrzegawczy i szarmancki. W przeciwieństwie do Elsy, Hans obiecuje, że nigdy nie odstawi Anny na drugi plan. Wydaje się, że to właśnie na niego Anna tak długo czekała.

A oto moja recenzja :P
(Jest troszkę długa, ale mam nadzieję, że ciekawa ;D)

Żyły sobie 2 dziewczynki: Anna i Elsa. Miały one magiczne moce. Dziewczynki były ze sobą bardzo mocno związane. Pewnego razu poszły się pobawić i przy zabawie Elsa trafiła kawałkiem lodu Annę w głowę. Wtedy król i królowa (rodzice dziewczynek) wzięli Annę i poszli do takich "kamiennych elfów" (czy coś w tym stylu, nie wiem jak ich nazwać xd) Oni ją uzdrowili, lecz aby wyzdrowiała musieli odebrać jej całą moc i wspomnienia z nią związane. Od tego czasy Elsa cały czas siedziała zamknięta w swoim pokoju, aby nic nie zrobić Annie, gdyż nie umiała panować nad swoją mocą. Lecz w dzień jej koronacji na królową musiała wreszcie wyjść ze swojego pokoju. (Została koronowana, ponieważ ich rodzice zginęli na morzu w podróży w czasie sztormu.) Tego samego dnia Anna poprosiła Elsę, o ślub z księciem, którego dopiero poznała. Ale Elsa nie zgodziła się. Dziewczyny zaczęły się kłócić, a Elsa przez przypadek ujawniła swoją moc. Widział to lud, który potem uważał ją za wiedźmę. Elsa aby nikogo nie skrzywdzić, uciekła, ale uciekając zostawiła wieczną zimę. Elsa uciekła w góry i stworzyła sobie swoja mocą piękny lodowy pałac. Anna postanowiła ją odnaleźć. Wyruszył na poszukiwania, a władzę nas królestwem pozostawiła swojemu ukochanemu - Hansowi. Po drodze Anna spotkała pewnego chłopaka - Kristoffa, który miał jej pomóc. Razem wyruszyli w drogę. Towarzyszył im jeszcze najlepszy przyjaciel chłopaka - Sven, był to renifer. W drodze spotkali Olafa - żywego bałwanka, którego ulepiła Elsa. Olaf udał się z nimi w dalszą drogę. Gdy doszli do pałacu Anna weszła do środka i chciała porozmawiać z siostrą, ale Elsa nie chciała ani rozmawiać, ani wrócić z Anną i dla jej dobra kazała Annie opuścić pałac. Anna nie chciała wyjść, a Elsa wtedy przez przypadek trafiła ją odłamkiem lodu w serce. I żeby Anna opuściła pałac, Elsa stworzyła lodowego potwora. Gdy Annie i jej przyjaciołom udało się uciec przed potworem , Kristoff zabrał ją do tych "kamiennych elfów", żeby jej pomogły. Ale one powiedziały, że nie mogą jej pomóc i tylko prawdziwa miłość może ją ocalić. Kristoff zabrał Annę jak najszybciej do jej ukochanego Hansa. Lecz gdy dotarli okazało się, że Hans to był kłamca i oszust i tylko udawał, że zakochał się w Annie, żeby potem ją zabić i objąć władzę w królestwie. Wtedy zamknął ją w komnacie i udał się do Elsy, wraz ze swymi ludźmi, aby ją zabrać do więzienia. Niestety mu się udało, lecz zaraz potem Elsa uciekła z więzienia. W tym czasie Olaf był z Anną i pomógł jej wydostać się z komnaty i pomagał jej dostać się jak najszybciej do Kristoffa. Lecz Hans zorientował się, że Elsa uciekła i poszedł ją szukać. Znalazł ją i właśnie miał zabić. W tym samym czasie Anna musiała szybko wybrać czy pójdzie do Kristoffa czy uratuje Elsę. Wybrała Elsę. I gdy Hans już miał trafić Elsę mieczem, Anna podbiegła, osłoniła ją i zamieniła się w bryłę lodu. A wtedy miecz Hansa roztrzaskał się na kawałki, gdy uderzył w Annę. Wtedy Elsa zaczęła płakać, mówiła, że to wszystko to jej wina itp. Ale wtedy Anna odmieniła się znowu. Okazało się, że tą miłością była miłość łącząca Annę i Elsę. (Oczywiście Anna i tak była zakochana w Kristoffie.) Elsa nauczyła się panować nad swoją mocą i lud ją pokochał. Z tym okropnym Hansem nie pamiętam już co się stało, ale chyba go wygnano czy coś takiego xd A Olaf, żeby się latem nie roztopił.. Elsa stworzyła mu jego własną chmurkę z której padał śnieg i która poruszała się wszędzie tam gdzie Olaf ;D I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. KONIEC :P
Na końcu bajki leciała piosenka, którą śpiewa Tini - Libre Soy.