czwartek, 17 kwietnia 2014

Recenzja- Flirt Towarzyski

Obowiązuje absolutny zakaz kopiowania tego postu, recenzję pisałam z WŁASNYCH kart wzorcując się na nich. Jedynie zdjęcia nie są moje, za co strasznie przepraszam ale... ta jakość xD

 Jeśli przeczytaliście ten czerwony wstęp, to wiecie już, że "flirt towarzyski" to gra karciana. Mówiąc na wstępie o co w nich chodzi "trzeba gadać" jak mi to ładnie wyjaśniła koleżanka [ściślej to karty są właśnie jej ;p] xD W każdym razie od razu bardzo polecam tą "grę", na długie wieczory z koleżankami. Bo samemu to raczej nie wyjdzie to rozmawianie xdd  

JAK WYGLĄDAM? ;P
 Nie ocenia się kart po okładce [xdd] jednak na ogólny wygląd uwagę można jak najbardziej zwrócić uwagę. Przede wszystkim dominuje pierwszy sezon, i wszystkie zdjęcia, zarówno te na "okładce" jak i na kartach (o tym później) są z sezonu pierwszego, i przedstawiają jedynie te najbardziej pamiętne promocyjne "fotki". Zdjęcie Violetty z jej stałym atrybutem- pamiętnikiem zapamiętała chyba każda V-lovers, która kiedykolwiek miała do czynienia z pierwszym sezonem. Tło podobnie jak zdjęcie nie jest wielkim zaskoczeniem, ponieważ zdobi 3/4 blogów, a także zostało zastosowane w reklamach i zdjęciach z Violettą w roli głównej. Niebieskie, różowe oraz fioletowe kolory dosłownie zdominowały pudełeczko o standardowych wymiarach wszystkich kart. Zakładam, ze gdyby karty były wydane w 2 sezonie, to dominowałby pomarańczowy, co możemy sadzić po sekretniku Violetta2 oraz "zestawie kolekcjonera" [zestaw 5]. Jednak [może i na szczęście, ponieważ to właśnie takie "lekkie" kolory bardziej podobają mi się na tego typu "gadżetach"] tutaj wszystko jest "a la 1 sezon".



 ZASADY
Nic nie jest zbyt skomplikowane. Po prostu trzeba rozmawiać. Jak? Na kartach znajduje się po 12 zwrotów na każdą okazję, a oto dokładne zasady ;p
-potasuj karty
-weź swoje karty i razem "towarzyszem" [;p] wybierz osobę, która będzie miała zacząć
-zaczynająca osoba wybiera jeden zwrot z 36-u kart i mówiąc numerek zwrotu podaje kartę drugiej osobie
-po przeczytaniu osoba znajduje odpowiedni zwrot i powtarza czynność
-i tak aż do skończenia rozmowy ;p 
Jak widzicie gra nie jest skomplikowana, trzeba tylko umieć czytać ;p Oto [urywka] rozmowy z moją koleżanką ;D [ona zaczęła ;)] 
-umiesz się całować?
-chcesz?
-nie 
-umiem
-chce
-jestem gwiazdą!
-z innej beczki
-skąd ty się urwałeś? 
-niewdzięcznica
-zazdrosna?
Oto druga urywka dla porównania ;) [znów ona zaczynała ;p]
-może się zaprzyjaźnimy?
-ignorant
-niewdzięcznica
-jestem gwiazdą!
-nie zawiedź mnie
-ignorant
-niewdzięcznica
-ignorant
Jak zauwazyliście rozmowa może być żywa i... ciut bez sensu [xd] ale każdy znajdzie cos dla siebie, ponieważ jeśli [przykładowo] mamy kartę z Violettą są tam zwroty takie jak "może się zaprzyjaźnimy?" czy "poznajmy się bliżej" a z Ludmiłą "królowa jest tylko jedna". Tak więc w zależności do jakiego bohatera mamy podobny charakter ta karta jest odpowiednia dla nas, i z pewnością znajdziemy tam odpowiednie dla nas zwroty.  Ja przyznaję się bez bicia, że najbardziej 
spodobały mi się karty z Camilą ;p  




 Jak wyglądam? [2 ;p] 
"Nie ocenia się kart po okładce" [jak ja to wyżej napisałam ;p] ale na środek już jak najbardziej należy zwraca uwagę. A że w środku są karty- opisuję Wam wygląd kart ;) Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zdjęcia, o których wspominałam już wyżej [nie mogłam się powstrzymać ;pp]. Do każdej karty dołączone jest zdjęcia- nie konieczne samego bohatera. Przedstawiane są pary a także zwyczajne niebieskie tło wzbogacone serduszkami, napisami i innymi rysunkami. Od razu robi się weselej dla oka, ponieważ gdy zobaczyłam pudełko, pomyślałam, ze to zwyczjne karty "wpakowane" do pudełka z Violetty, niczym nie różniące się wyglądem czy zasadami od innych. Dopiero, gdy dokładniej przyjżałam się pudełku zobaczyłam kartyy na rysunku. "Czyżby tak właśnie wyglądały?" - pomyślałam. Gdy dowiedziałam się, że tak- zrobiło mi się weselej, A gdy usłyszałam o innych zasadach? Padłam xd Z chęciom zabrałam się do gry. Tak właśnie zachęcać powinny wszystkie firmy. Większość już spełnia tą moja wymogę, coraz to nowsze i przy tym lepsze gadżety wpuszczane są na Polski [i nie tylko] rynek. Chodzi jednak o to, by nie zainteresować samą okładką, a pomysłem, zasadami... czymkolwiek. Bo kiedy wypuścili na rynek np. lalki to wszystkie małe V-lovers pognały do sklepu. Ale... dlaczego nie ma rzeczy dla starszych? [pyta Ola w TYM poście xdd] A więc powstały karty- rzecz dla dzieci 8+ ;p Jednak każdy- nawet ja [a mam 12 lat] - może się nimi zainteresować. I to jest wielki plus :D



  OBRÓT! ;d
Przyszła pora na.. tylna część ;p Z tyłu najbardziej rzuca się w oczy opis producenta "W studio 21 Violetta i jej przyjaciele wspólnie spędzając czas, bawiąc się i rozmawiając. jeśli ty też chcesz lepiej poznać swoich znajomych, zaskoczyć ich, a nawet wyrazić skrywane uczucia- zagraj we Flirt Towarzyski. To doskonały sposób na zabawę w towarzystwie dwóch lub więcej osób. [...] moze cię zdziwi, może rozśmieszy, a może dostaniesz to na co czekasz." [kiedy napisałam [..] były zasady, które ja już wyjaśniłam. Z tyłu znajdują się dwa napisy- "Violetta" oraz "flirt towarzyski". Przedstawiono także zdjęcie Violetty [dość małe ;p] oraz 2 karty- z przodu oraz z tyłu. 



 
RAZ UJMUJĄC

Tym razem [i nie pierwszym nie ostatnim ;p] Trefl naprawdę się postarał, karty przypadły do gustu mnie, moim koleżanką a nawet mojej rodzinie! Moja siostra obiecała, że mi takie kupi na urodziny, więc naprawdę musiały ja urzec ;p Jeśli nie wiesz, co robić [poza lekcjami odrabianiem pracy domowej, sprzątaniem pokoju na święta, dodatkowymi zajęciami, pomaganiem w sprzątaniu, gotowaniu i praniu na Wielkanoc i załatwieniem własnych spraw [takich jak wyjście z koleżankami] to sięgnijcie po te karty, i niech Wam się nie nudzi xdd Jedyna wada- zwykle nie możemy znaleźć prawidłowej odpowiedzi ponieważ zanim się znajdzie jedną- pasującą na tylu kartach, to mina wieki, a druga osoba będzie musiała czekać. To jedna jedyna wada tej "gry". Poza tym jest naprawdę świetna, i ją polecam!  I tym małym, i tym starszym, na pewno spodoba się wszystkim!

NIEZMIERNIE WAŻNE INFORMACJE, KTÓRE CHYBA JEDNAK POWINNY ZNALEŹĆ SIĘ NA WSTĘPIE XDD 
Chodzi mi tutaj o cenę oraz sklepy internetowe, w których takową "karciankę" [jak ja to nazywam xdd]  można kupić. Ceny wahają się- te naaaajtańsze [zdumiewająco tanie ;p] kosztują około 6zł. natomiast te droższe nie przekraczają 11 zł. Sklepy to głównie Allegro, a tutaj macie linki klik klikklikklik  [nie kierowałam się ceną ani niczym innym. Po prostu.. brałam po kolei ;p]



  A WY? KUPILIŚCIE? KUPICIE? JAK WAM SIĘ PODOBA?

ciasteczkowa:)

2 komentarze:

  1. U mnie w kiosku są za 5 zł,ale nie kupiłam myślałam,że nie fajne.Po tej recenzji chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz, ponieważ to właśnie one motywują nas do dalszego działania!! :**